Niemiecka firma Tatonka od lat jest znana na świecie dzięki swoim plecakom, namiotom, ubraniom i akcesoriom. Moim zdaniem gadżety sygnowane logiem bizona mają rewelacyjny stosunek jakości do ceny, a wiem co mówię gdyż posiadam tych gadżetów całą masę, od portfeli przez różnego typu pokrowce, aż po produkt, który chciałbym dziś przedstawić.
Produktem tym jest prosty, ale jakże przydatny worek uniwersalny. Worek ten został wyprodukowany w Wietnamie, tak samo jak inne produkty tej firmy. Oczywiście design pochodzi z Niemiec (gdzieś już to wiedziałem? No tak! Maxpedition też używa podobnych haseł). Sam worek ma pojemność 85 litrów i wymiary 100 x 40 x 29 cm. Mieści ze sporym zapasem wypchanego po brzegi Fjallraven Abisko 75.
Pokrowiec ten został wykonany z materiału 190T Nylon Taffeta PU. Tatonka opisuje go jako bardzo lekki i nieprzemakalny materiał, miękki i przyjemny w dotyku. Rzeczywiście materiał jest dość lekki gdyż pusty worek waży 200g. Zdecydowanie jest nieprzemakalny. Jednak nie radziłbym używać go jako worka przeprawowego gdyż szwy nie są podklejane, a co za tym idzie raczej przepuści wodę. Jest dość miękki dzięki czemu zajmuje niewiele miejsca po spakowaniu. Ale czy jest miły w dotyku? Na pewno jest dość śliski, wydaje się być mocny i odporny na rozdarcia.
System zamykania jest bardzo prosty oraz skuteczny, a mianowicie zawijamy szczyt, spinamy klamrą i gotowe. U szczytu worka dookoła wszyta jest taśma o szerokości 25 mm, która z jednej strony została usztywniona plastikową, giętką taśmą. Na końcach otworu umieszczono elementy klamry ITW Nexus.
Na worku zostało naszyte okienko na informację o właścicielu oraz czerwoną metkę Tatonka (idealnie pasuje do całego czarnego worka).
Warto by się zastanowić komu taki gadżet mógłby się przydać? Poleciłbym go tym, którzy często podróżują komunikacją lotniczą i boją się o swój plecak. Obsługa Okęcia nie dała rady temu workowi, więc sądzę, że wiele zniesie. Na co dzień też się przyda, ponieważ można w nim śmiało przechowywać plecak do następnej wyprawy.
Koszt tego produktu to zaledwie 64 zł, a komfort psychiczny podczas podróży samolotem jest bezcenny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz